piątek, 18 kwietnia 2014

Pielęgnacja Shih-tzu z dokładnością - Strzyżenie

Jak obciąć psa – shih tzu?
Co jest potrzebne?
  • Maszynka z ostrzami; ja używam takiej:
 
Dziś wykorzystałam ostrze 9mm i zerowe
  • Nożyczki – ostre i małe
  • Szczotka lub grzebień
  • mata
  • worek na śmieci
  • pies :)
Gdzie obcinać
Ja obcinam mojego pieska w łazience, na pralce. Jest to miejsce, w którym nie ma za wielu rzeczy, które mogą być okaleczone przez fruwające włosy psa. Wszystkie ciuchy i ręczniki wynoszę do innego pomieszczenia.
Pieska stawiam na pralce dlatego, że boi się wysokości więc nie próbuje uciekać i dlatego, że ta wysokość pozwala mi na wygodne manewry maszynką przy Brazosku.
Oczywiście możecie obcinać shih tzu w innym pomieszczeniu. Radzę tylko, aby było to zamykane pomieszczenie, ponieważ włoski lubią wędrować.
Na pralce umieszczam matę, która zabezpiecza przed spadaniem włosów na podłogę. Ja mam taką chyba z Lidla do przesadzania kwiatów. Jest z śliskiego materiały więc bardzo łatwo się ją czyści.
Od czego zacząć
Ja zaczynam od naoliwienia maszynki, żeby służyła nam przez długi czas trzeba o nią dbać. Stawiam mojego pupila na pralce. I zaczynam od grzbietu idąc do zadka. Wyznaję zasadę obcinania od najłatwiejszych miejsc do najbardziej problemowych. Te najłatwiejsze dla mnie to właśnie grzbiet, głowa, łapy. To co sprawia mi najwięcej problemów to zadek psa i podbrzusze. Dlatego, że samej jest mi ciężko podnieść psa i obcinać, a mój maluch nie zamierza stać spokojnie gdy grzebię mu w podwoziu.
W wannie umieszczam worek na śmieci, do którego podczas strzyżenia wrzucam włosy psa. Trzeba robić to na bieżącą żeby włosy nie fruwały po całym pomieszczeniu.
Przed strzyżeniem warto wykąpać i wyczesać psa. To bardzo ułatwi obcinanie, maszynka nie będzie się zacinała i plątała.
Jaką długość wybrać?
W okresie letnim obcinam shih tzu na 0, czyli bez nakładki. Mój Brazosek źle znosi upały mając długie włosy, więc aby mu ulżyć obcinamy go na zero, poza ogonem. Po obcięciu widać poprawę nastroju, jest żywszy i chętniej się bawi.
Na jesień czyli właśnie teraz – na przełomie września i października -odcinam psiaka na 9mm, oczywiście poza ogonem, a brzuszek na zero. Jesienią na dworze jest mokro i pies z długim włosem szybko się brudzi. Nasz maluch jest wyprowadzany na łąki i pola więc z długimi włosami po takim spacerze jest ubłocony. Takie krótkie cięcie pozwala tego uniknąć. Oczywiście po takim spacerze trzeba pupilowi umyć łapki, ale nie muszę kąpać go całego.
Na zimę zapuszczamy włoski aż do wiosny. Przed świętami Bożego Narodzenia idziemy z naszym shih tzu do psiego fryzjera – niech na święta i on wygląda pięknie. :)
Jak obcinać?
Wszystko obcinałam jedną długością  poza brzuszkiem, ogonem i częścią łapek. Brzuszek zgoliłam na zero, żeby było higienicznie. Nożyczkami przycięłam włosy przy genitaliach. Było ciężko, ponieważ jedną ręką podniosłam Brazoska, a drugą strzygłam brzuch. Łapki przy paznokciach i od spodu obcinam nożyczkami. Trzeba pamiętać aby skrócić włosy miedzy poduszeczkami. Shih tzu mają ich tam sporo. Uszy tez wykańczam nożyczkami – nadaje im kształt. Tak samo z główką. Obcinam maszynką, a później nadaję kształt nożyczkami. Oczywiście pamiętam, aby obciąć włoski przy oczach i w uszach. W uszach powinno się wyrywać włosy, ale ja nie robię tego podczas strzyżenia, ponieważ samo obcinanie to wystarczający stres dla pupila. Jak pozbyć się włosów z uszu shih tzu pisałam w poprzednim poście:
Dla psa strzyżenie to nieprzyjemna czynność więc powinniśmy oszczędzić mu dodatkowych stresów. No i trzeba mu wynagrodzić „krzywdy”. Mój piesek po strzyżeniu zawsze dostaje jakąś przekąskę.
Podczas strzyżenia maszynką warto robić przerwy, żeby ostrza ostygły i pies odpoczął. W czasie przerw można wstępnie posprzątać, przyciąć ogonek  czy uszy nożyczkami.
Co jakiś czas trzeba też pieska przeczesać, żeby łatwiej się strzygło i żeby strzepać obcięte włosy.
Po zakończeniu pracy przeczesujemy psa, żeby pozbyć się obciętych włosów. Ja wynoszę shih tzu na balkon i tam go dokładnie otrzepuje. Wolę nie robić tego w domu, ponieważ obcięte, krótkie włoski „wchodzą” wszędzie.
No i teraz jest czas na nagrodę dla naszego psiaka. Po zabiegu warto dać spokój pupilowi, który musi odpocząć i oswoić się z nową fryzurą. Teraz też inaczej będzie odczuwał zmiany temperatury, przez jakiś czas może marznąć więc trzeba pomóc mu w tym czasie, dbając by w legowisku miał np. kocyk.
Dlaczego warto strzyc psa samemu?
Strzyżenie shih tzu w domu ma sporo plusów. Jeżeli nasz pupil nie jest psem wystawowym i nie zależy nam na katalogowym wyglądzie pieska to śmiało możemy przycinać go sami. Nasz Brazosek jest traktowany jak zwykły pies – piega po polach i lasach, kopie dziury i przegania koty. Nie ubieramy go w ubranka ani nie robimy mu kiteczek na głowie. Zależy nam na wygodzie zarówno naszej i psa. Nie mamy czasu na codzienne czesanie psiaka więc przycinamy go krótko. Strzyżenie w domu pozwala nam zaoszczędzić pieniądze, ale też stres psu. Często w zakładach fryzjerskich zostawia się psa i tam panie same się nim zajmują. Ja nie do końca ufam tym paniom, które może i mają dobre intencje, ale pewnie też mają złe dni. Mogą szarpać naszego psiaka, zaciąć go czy po prostu obchodzić się z nim w nieprzyjemny sposób. A tak jak wspomniałam wcześniej, samo strzyżenie maszynką to stres dla psa. Dlatego jeśli zabieracie psa do fryzjera, nie zostawiajcie go samego – oszczędźcie mu dodatkowych stresów.
Wybierająć taki sposób strzyżenia, pamietajcie, ze to raczej nie zapewni idealnego wygladu psiaka. Może być w niektórych miejscach nie równo przystrzyżony, ale ja bardzo polecam rezygnację z salonowego obcinania psa – chciaz raz na jakiś czas.
Pozdro. Gabi.

Pielęgnacja Shih-tzu z dokładnością - Oczy, zęby, uszy i nos.

Uszy: 
Należy kontrolować co tydzień. Jeśli nagromadzi siędużo woskowiny, konieczne jest jej usunięcie.
Posługujemy się miękką, papierową chusteczką, na którą nakrapiamy trochę olejku dla niemowląt i delikatnie wycieramy nią ucho.
Odradzam czyszczenie patyczkiem bo istnieje ryzyko skaleczenia!
Oczy:
Usuwanie wydzieliny z oczu jest szczególnie ważne u psów z wyłupiastymi oczami.
Miękką chusteczką wyciera się ostrożnie kąciki oka. Dobrze jest kupić w aptece roztwór świetlika do przemywania oczu.Ten naturalny środek łagodzi podrażnienie śluzówki oczu i rozpuszcza zeskorupiały płyn łzowy.
Zęby:
Przynajmniej raz w miesiącu trzeba zajrzeć psu do pyska.
Jeśli utworzy się kamień nazębny to trzeba go usunąć (musi zrobić to weterynarz!)
Nos:
Musi być zimny i wilgotny w innym wypadku oznacza to chorobę.

Tyle. Notka krótka, ale więcej nie ma co pisać. :S Zara przedstawię problem największy z największych. *o* Czyli.... STRZYŻENIE! :D

//Gabi

Pielęgnaca Shih-tzu z dokładnością - Sierść

Kąpiele

Kąpania psa wymaga się przy każdej rasie - krótko i długowłosej. Nie należy jednak robić tego zbyt często. Do kąpania potrzebujemy, kilku rzeczy:

• Ręcznik lub mata antypoślizgowa - przyda się, by pies się nie poślizgnął. 
• Szampon.
• Odżywka.
• Smakołyki.

Przydatna byłaby jeszcze dodatkowa osoba, która pomogłaby nam usprawnić pracę.
Zaczynamy od rozłożenia w wannie ręcznika lub maty. Wkładamy do wanny pieska. Ustawiamy prysznicem nieco cieplejszą wodę niż letnią po czym moczymy od łapek do grzbietu. Należy bardzo uważać na uszy, nos oraz oczy. Musimy równie uważać przy mydleniu psa szamponem. Nakładamy szampon na ciało psa, po czym delikatnie palcami masujemy po całym ciałku. Płukamy bardzo dokładnie. W razie czynności należy powtórzyć.
Wyjmujemy psiaka z wanny. Owijamy go ręcznikiem i suszymy.


Czesanie

Sierść naszego długowłosego Shih tzu powinniśmy czesać dwa razy dziennie. Do pielęgnacji ich sierści polecam:

• Szczotkę z miękkim włosiem
• Szczotkę z twardym włosiem
• Grzebyk gęsty i rzadki
• Rozkołtuniacz
• Odżywkę ułatwiającą rozczesywanie

To tyle. PZDR. Gabi. :D

Choroby ST :C

Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy - w przebiegu tej choroby dochodzi do zniszczenia gruczołu tarczowego (tarczycy) przez autoprzeciwciała, wytwarzane w organizmie zwierzęcia. Objawy to wypadanie włosa, sucha, łuskowata skóra i utrata wagi. Choroba ta uwarunkowana jest genetycznie.
Entropiom - jest to podwinięcie brzegu powiek, powodujący drażnienie przez rzęsy gałki ocznej. Zazwyczaj jest to cecha wrodzona i wymaga interwencji chirurgicznej.
Niedoczynność nadnerczy - objawy to osowiałość, osłabienie, suchość i wypadanie włosa, z czasem dochodzi do odwodnienia organizmu i upośledzenia czynności nerek.
Niedrożność kanalika łzowego - skutkiem tego schorzenia jest bezustanne wyciekanie łez z oczu, powodując zacieki.
Choroby serca - niedorozwój zastawki trójdzielnej. Objawami są: apatia, brak apetytu i utrata wagi, ponadto szmery w sercu. Prowadzi do śmierci z wyniszczenia i osłabienia.
Niewydolność nerek - choroba specyficzna dla shih tzu. Spowodowana jest niedostatecznym rozwojem tkanki miąższowej nerek. Objawy występujące już u szczeniąt to nadmierne picie i częste oddawanie moczu. Rokowanie jest nie pomyślne, choroba często prowadzi do śmierci.
Udar cieplny - zagraża wszystkim psom o krótkich pyskach.
Zwężenie nozdrzy - jest to uwarunkowana genetycznie, wrodzona wada u shih tzu. W cięższych przypadkach widoczna już po urodzeniu i połączona z deformacją nosa. Szczeniak nie jest w stanie oddychać przez nos, nie ssie i ciągle piszczy. Istnieje konieczność karmienia go sondą i trzymania w cieple, w ciągu mniej więcej dwóch tygodni zagrożenie dla życia mija, a nos wraca do prawie prawidłowego kształtu po kilku miesiącach. Pies ma jednak stałe trudności z oddychaniem.
Zespół Cushinga- połączenie niektórych objawów powyższych chorób.

//Gabi

Pierwszy dzień z ST w domciu. :^

Cześć, tu GABI. Dziś napiszę o pierwszym dniu z ST w domciu. :) Poradnik może okazać się przydatny CHOĆ NIE MUSI. Ale pomińmy to....

Zanim psiak pojawi się w naszym domu musimy kupić i przygotować parę bardzo ważnych rzeczy:
^ legowisko(może być kocyk)
^ 2 miseczki antypoślizgowe
*sucha karma(najlepiej taka jaką szczeniak był karmiony w hodowli)
*szczotka specjalna do tej rasy
*szampon dla szczeniąt
*gryzaki,zabawki
*mata
*skórzana obroża
*smycz automatyczna
*smycz zwykła
*preparat na pchły i kleszcze
*ręcznik

Kiedy szczeniak przybędzie do domu trzeba go zostawić w spokoju alby mógł zapoznać się z domem i niekiedy z jego zwierzęcymi domownikami. Jeżeli szczeniak już zwiedzi dom możemy zacząć się z nim zaprzyjaźniać tzn bawić się, głaskać. Najgorsza może jednak okazać się noc gdy piesek może piszczeć w tęsknocie za rodziną.

Opieka
Najważniejsze jest szczepienie i odrobaczanie w terminie oraz preparaty na pchły. Piesek ten jest bardzo miły, niezależny i lubi towarzystwo ludzi i zwierząt, więc jest polecany do domów z małymi dziećmi i zwierzętami. Jednak problem może być w sprawie załatwiania się na dworze dlatego musimy często go wyprowadzać, na wszelki wypadem kładziemy matę w miejsce upatrzone przez szczenie do załatwiania się . Nie zapomnijmy o zwinięciu dywanów aby tam się nie załatwiał. Problemem może być także gryzienie po rękach i niekiedy w inne miejsca, więc musimy jak najwcześniej pieska tego oduczyć. Co do tresury nie jest łatwo,,bo jest uparty ale z odrobiną cierpliwości się da. Najlepiej zacząć od pierwszego dnia. Musimy także często z pieskiem biegać i ograniczać pokarm gdyż to straszne łasuchy i mają tendencje do tycia

Pielęgnacja

Shih tzu nie są łatwe w pielęgnacji. Musimy je czesać codziennie alby sierść była miękka, błyszcząca, nie skołtuniona i przecierać oczka najlepiej Świetlikiem gdyż nie zabarwia wąsów, Często wycieramy wąsy alby uniknąć ich nieprzyjemnego zapachu. Kąpiemy je co 7-21 dni. Po kąpieli należy :
"wyrwać włoski z uszek i wyczyścić je NIGDY nie przycinać
" wyczyścić gruczoły odbytowe i wyciąć wokół odbytu trójkącik
"wyciąć włoski między opuszkami
"uczesać
*można wysuszyć

Jeżeli piesek ma długie włoski możemy je przypiąć lub związać po wyschnięciu NIGDY gdy są mokre lub wilgotne
Informacje ze str. : Klik!

Tak, więc jak widzicie pierwsze dni są trudne. :S Ale ok. Potem będzie o chorobach jakie mogą załapać ST i wszystko o nich. :P

//Gabi

Decyzja o kupnie Shih-tzu.

Jeśli nie możesz się zdecydować na kupno psa Shih-tzu, to ten artykuł jest dla ciebie!


Tak powie każdy, kto miał kontakt z przedstawicielem tej rasy. Jest wiele ras psów, które służą człowiekowi od wieków. Są psy, które nas bronią, opiekują się nami i naszym dobytkiem, pomagają nam zdobyć pożywienie itd., ale i są i takie, które służą nam wszystkim tym, co mają w swoim małym-“wielkim” sercu. Przybyły do nas z Chin, później ich domem była Anglia, a teraz cały świat.
Początkowo przebywały w pałacach cesarskich, zajmując eksponowane miejsce na kanapach i poduszkach. Ostatnia cesarzowa Chin uważała shih-tzu
za święte zwierzę.
Stąd chyba ta duma, majestatyczny i wyrafinowany sposób bycia, a jednocześnie ogromna chęć do zabawy i miłości. Pieski szczęścia. Iście królewski wyraz nadaje im jedwabisty, gęsty włos.
Bawią nas gdy jesteśmy smutni i cieszą oczy swoją niepowtarzalną urodą. Wielka mądrość i przywiązanie do człowieka sprawiły, że te niewielkie psy stały się bardzo popularne, goszczą i zdobią wiele domów na całym świecie.
Można powiedzieć, że te psy mają “szósty zmysł", dają nam więcej niż biorą od nas, zabieganych i ciągle zestresowanych. Czują się szczęśliwe przebywając w naszej obecności. Potrafią się zachowywać wtedy tak cicho, że można nawet zapomnieć o ich obecności. Uwielbiają spacery i przejażdżki samochodem. Pamiętajmy jednak, że są to psy do towarzystwa i wolą większą część czasu spędzać na kanapie czy swojej poduszce niż długo biegać po trawie.
Wieczorami, kiedy wracamy do domu strudzeni pracą, shih-tzu ukoi nasze nerwy i wprowadzi w zupełnie inny świat - świat spokoju i ciepła domowego ogniska.
Shih-tzu kochają wszystkie zwierzęta i ludzi, nie są agresywne i co najważniejsze - nie szczekają bez powodu. Co prawda, nie ochronią i nie obronią nas, ale informują o obecności obcego za drzwiami, z którym szybko się zaprzyjaźnią, jeśli tylko okaże się naszym przyjacielem.
Potrafią się przystosować zarówno do otoczenia z wielkim ogrodem, jak i do warunków “blokowych”. Należy jednak pamiętać, że na spacerach po ogrodzie czy też w otwartych terenach, należy baczną uwagę zwracać na naszych podopiecznych. W ferworze zabawy są szalone i łatwo mogą sobie zniszczyć piękną szatę.
Kochają dzieci, ale lepiej czują się z nimi pod naszym okiem. Potrafią się bawić wszystkim, co im się da, najlepiej jak to coś jeszcze piszczy albo szeleści. Kiedy nie mamy dla nich czasu na zabawę, grzecznie poczekają, ale swoją dzienną “porcję" zabawy muszą dostać. W nocy dyskretnie skradają się do naszej sypialni, aby delikatnie wtulić się w poduszkę swojego właściciela i przesypiają tak do świtu. Rano nie budzą nas. Czekają aż wstaniemy, żeby nas radośnie przywitać słodkimi “całusami”. Na co dzień są bardzo posłuszne, może z małymi wyjątkami, kiedy uznają, że mają coś ważnego do załatwienia. Udają wtedy, że nie słyszą albo nie rozumieją komendy.
Jak najwięcej należy im przekazać już w szczenięcym okresie. Wtedy trzeba ich przyzwyczaić do czesania, kąpieli, noszenia smyczy - jednym słowem uczynić naszych ulubieńców posłusznymi i cierpliwymi. Jeśli będziecie chcieli je pokazywać na wystawach trzeba je nauczyć jak poruszać się na ringu. Uczą się bardzo szybko. Jeżeli z jakichś powodów nie będą jeździć na wystawy można im zrobić modną fryzurkę pozbawiając gęstej szaty. Czują się wtedy jeszcze lepiej. Jedzą niewiele, więc nie należy im żałować karm lepszego gatunku.
Pielęgnacja pięknego włosa nie jest trudna, ale wymaga trochę czasu i odpowiednich kosmetyków. Niestety trudno jest radzić w doborze odpowiednich kosmetyków, gdyż każdy piesek ma inną strukturę włosa i często można zauważyć, że nawet w jednej hodowli każdy bies ma inny zestaw kosmetyków. Gatunek szaty często jest dziedziczony, jednakże właściwa pielęgnacja może zdziałać cuda. Różnice klimatyczne, woda bieżąca czy nawet nasz styl życia mogą mieć wpływ na dobór właściwych kosmetyków. Najważniejsze by czesać psa na tyle często, aby nie dopuścić do kołtunów. Shih-tzu zmieniają okrywę włosową w wieku 10 miesięcy. W tym okresie kołtuny powstają szybciej niż my jesteśmy w stanie je wyszczotkować. Zalecana odrobina cierpliwości. Okres ten jest na szczęście przejściowy i trwa około 3 tygodni. Później jest o wiele łatwiej.
Czesać należy raz dziennie lub 2 razy w tygodniu. W zależności od długości włosa. Nim zaczniemy czesanie, należy spryskać włosy przegotowaną wodą z odżywką lub olejkiem norkowym, oczy przemywamy wilgotną watką umoczoną w przegotowanej wodzie. wiążemy kucyka gumką lateksową, utrzymując włosy z dala od oczu i pyszczka, nie naciągając zbytnio, gdyż pies będzie się drapał. Do czesania używamy metalowej szczotki o rzadko rozstawionych zębach. Czesanie zaczynamy od nóg, brzucha, przesuwając się ku górze, do środka grzbietu, zęby szczotki nie powinny sięgać skóry. Kołtuny trudne do rozczesania rozrywamy delikatnie palcami, a trudniejsze rozcinamy nożyczkami. Aby zminimalizować skołtunienia i zniszczenia włosa w zabawach z innymi psami, można użyć odpowiednich ubranek. Czesanie należy traktować również jako ceremoniał- przerwę w codziennych pracach tak, aby nasz pies polubił ten zabieg.
Kąpać należy psa wcześniej rozczesanego, raz na 1-3 tygodnie. Można również wacikami zabezpieczyć uszy przed wodą. Pies nie będzie się w wannie ślizgał i przez to będzie spokojniejszy, jeśli włożymy na dno podkładkę gumową. Myjemy włos wyciskając, a nie szorując. Na końcu myjemy głowę, uważając, aby szampon nie nalał się do oczu. Na koniec dokładnie spłukujemy. Nakładamy na włosy odżywkę. Ponownie spłukujemy.
Wstępnie osuszamy psa ręcznikiem, ustawiamy na stole i wyrywamy włosy z kanałów słuchowych, co nie jest specjalnie bolesne, gdyż miejsca te nie są unerwione Należy też usunąć z ucha widoczną wioszczynę, najlepiej to zrobić patyczkiem z nakręconą watą nasączoną w specjalnym do tego celu płynie. Robimy to bardzo ostrożnie, aby nie uszkodzić błony bębenkowej. Suszymy szczotkując delikatnie, aby nie wyrywać włosów. Trzeba wysuszyć psa dokładnie, aby włos się od razu nie skołtunił.
Psy mogą być także obcinane dość krótko i wtedy pielęgnacja nie jest tak uciążliwa.
Źródło - Klik!

I tutaj - PO CZO JA TO PISZĘ? Emila napisała że jak się zdecydujemy na kupno psa. A tutaj jest, jak się zdecydować. :) Mam nadzieję że mój artykuł pomógł. :)

//Gabi

Pies w domu .

Pierwszy raz pies w domu ?
Oto poradnik idealnie dla ciebie :D

Jeśli już zdecydowaliśmy się na kupno psa, powinniśmy przygotować się na jego przybycie do domu. Przede wszystkim należy zakupić potrzebne rzeczy:

- karmę,
- miski na karmę suchą, mokrą i wodę,
- budę lub legowisko,
- kosmetyki oraz artykuły do kąpieli i pielęgnacji sierści,
- zabawki. 

Następnie musimy zdecydować, w którym miejscu w domu zostaną ustawione miski na jedzenie. Najczęściej i najwygodniej, jeśli będzie to kuchnia. Pod miski w celu utrzymania czystości najlepiej jest podłożyć zmywalne maty, szczególnie kiedy szczeniak jest mały i brudzi w koło siebie. Ważne jest również znalezienie odpowiedniego miejsca na legowisko. Pies musi mieć swój azyl, w którym będzie mógł odpocząć, schronić się lub schować kość czy zabawkę. Powinno to być miejsce, z którejś strony zagrodzonej meblami, ponieważ otwarta przestrzeń nie jest odpowiednio przytulna i cicha. Należy pamiętać, aby miejsce to nie było zbyt ruchliwe, ale jednocześnie pies powinien mieć możliwość obserwować otoczenie. Do wyboru mamy kilka możliwych posłań np: wiklinowe, gąbkowe, w kształcie legowiska niskiego lub igloo. Legowiska wiklinowe wydają dźwięki, które mogą później uspokajać psa ale są trudne do utrzymania czystości oraz psy mogą je gryźć i połykać kawałki wikliny. Legowiska gąbkowe są miękkie i odpowiednie dla psów, które lubią je gryźć uspokajając się przy tym. Niektóre psy lubą przytulne posłania w kształcie igloo. Należy pamiętać, że legowisko psa jest jego własnością i nie należy , a przekraczać granic, nie wyciągać z niego psa ani nie przeszkadzać mu w nim.

Bardzo ważne jest również zapewnienie bezpieczeństwa w domu. Należy zabezpieczyć wszystkie kable oraz inne przedmioty, które są na widoku i mogą zostać pogryzione. Pamiętajmy też o zabezpieczeniu schodów, z których maluch może spaść oraz podwórka, np. stawów, furtki, płotu, garażu i budynków gospodarczych, w których należy sprawdzić czy nie w zasięgu szczeniaka trucizn czy środków czystości. Kolejną istotną rzeczą jest podział obowiązków pomiędzy członków rodziny. Decydujemy, kto karmi psa, wyprowadza na spacery, a kto zajmie się jego pielęgnacją. 


Po nowego psa najlepiej jechać rano, aby mieć jeszcze cały dzień na zapoznanie go z nami i nowym otoczeniem. Należy poprosić dotychczasowego właściciela, aby nie karmił psa, gdyż zniesie on lepiej podróż na czczo. Niektóre psy mają chorobę lokomocyjną, a na pewno każdy będzie bał się tej pierwszej podróży, dlatego warto poprosić o ręcznik lub kawałek szmatki z zapachem matki lub "starego" domu, aby uspokajał psa podczas podróży, a także przydał się podczas pierwszych nocy. Najpierw należy pieskowi obejrzeć i obwąchać samochód aby przekonał się, że to nic strasznego. Po szczeniaczka powinny jechać co najmniej dwie osoby, ponieważ jedna będzie zajmowała się prowadzeniem auta, a druga zapewni małemu bezpieczeństwo. Pieska powinniśmy przewozić na kolanach, w kartoniku lub specjalnie do tego przeznaczonym transporterze, a jego podłoże wyłożyć gazetami i ręcznikiem, ponieważ podczas podróży może zdarzyć się, że pies będzie wymiotował lub zsiusia się, za co w żadnym wypadku nie można go karcić, bo zapamięta tę podróż jako niezbyt miłą i będzie się bał następnym razem. Przed podróżą należy pozwolić na wypróżnienie się, a w czasie jej trwania mówimy do psa spokojnym głosem i staram się go zająć zabawą. Gdy będzie zmęczony możliwe, że trochę sobie podrzemie. Jeśli podróż będzie długa, trzeba zatrzymać się w celu umożliwienia psu swoich potrzeb i pozwolić napić się wody. 

Po przywiezieniu szczeniaczka do domu pozwólmy mu poznać nowy teren, pozwalając mu chodzić po pomieszczeniach, których mu wolno, pokazując jego legowisko i miski na jedzenie. Jest to też odpowiedni czas, aby zapoznać szczeniaczka z pozostałymi członkami rodziny, jednak powinno się to odbywać po kolei, gdyż zbyt dużo ludzi naraz, a w szczególności dzieci może go wystraszyć. Podchodząc lepiej unikać gwałtownych i nieoczekiwanych ruchów, aby nie wystraszyć psa, warto też schylić się do jego poziomu. pierwszawizyta Oczywiście pokusa pokazania nowego mieszkania nowego mieszkańca sąsiadom i rodzinie jest duża, jednak nie powinniśmy jej ulegać, lepiej poczekać kilka dni, gdyż malec ma już i tak dużo wrażeń jak na jeden dzień, a poza tym powinien zrozumieć i zapamiętać, kto należy do jego rodziny. Pamiętajmy, że pies tego dnia nic nie jadł, więc teraz następuje czas na nakarmienie, wypróżnienie się i sen. Małe pieski powinny mieć zachowany rytm dnia: godzina zabawy, karmienie i trzy godziny snu. Potrzebują one dużo snu i spokoju dlatego, nie wolno o tym zapominać i pilnować czasu zabaw. Szczeniak nie powinien bawić się zbyt długo, biegać za większymi psami do utraty tchu, ponieważ może mu to zaszkodzić, może mieć problemy z oddychaniem i chorobami kości i stawów. 

UWAGA czytaj wszystko uważnie


Jest ona najtrudniejsza, gdyż szczeniak tęskni za matką, przez co mięknie nam serce i pozwalamy mu na zbyt wiele. Jeśli przez pierwszych kilka nocy pozwolimy psu spać z nami w łóżku, to później możemy mieć problemy, a on będzie bardziej cierpiał niż gdyby spędził tę pierwszą noc sam. Pomocny będzie ręcznik lub kawałek materiału z zapachem matki, o którym już wspominaliśmy. Ukoić nerwy pozwoli również tykający zegar, który będzie przypominał psu bicie serca matki.

Wielu ludzi decyduje się na umieszczenie na stałe legowiska psa w sypialni lub pokoju dziecka, niedaleko łóżka i wtedy sprawa jest ułatwiona, gdyż istnieje możliwość włożenia ręki do budy lub legowiska psa i głaskania go przed zaśnięciem, czując naszą obecność z pewnością będzie mu łatwiej przeżyć tą pierwszą noc. Nie powinno nas zdziwić, gdy w pierwszych dniach będzie czekała nas rano "niespodzianka" gdyż piesek budząc się w nocy mieć potrzebę wypróżnienia się. Nie należy go wtedy karcić, gdyż rano i tak nie pamięta co zrobił, a karę skojarzy ze wstawaniem właściciela, co dla nikogo nie będzie dobre. 

Wyprowadzenie pieska na dwór powinniśmy rozpocząć od pozwolenia mu na zapoznanie się z nowym terenem, a następnie na kilka minut powinniśmy zakładać mu obrożę (na początku stosujemy obrożę, szelki można dopiero, gdy pies ukończy pierwszy rok życia) i smycz, aby zaczął się do niej przyzwyczajać. Później po okresie ochronnym możemy wyprowadzać psa na spacer najpierw na krótkie odległości, zwiększając je z każdym dniem i w różnych kierunkach, aby pies poznał okolicę swojego zamieszkania. Na początek wybierajmy ciche i mniej ruchliwe miejsca, nie pozwalajmy zbierać psu różnych rzeczy, które znajdzie po drodze, pozwólmy mu zapoznać się z psami w okolicy, oczywiście z bezpiecznej odległości.

Istotną sprawą w wychowywaniu szczeniaka jest zabawa, nie zapominajmy o niej, gdyż kształtuje ona w znacznym stopniu więź między właścicielem a psem. Nie bójmy się okazywać radości i bawić z psem w miejscach publicznym np. parku. Z psiakiem możemy się bawić na różne sposoby : zabawa w chowanego (ucieka człowiek, goni go pies), w rzucanie piłką i aportowanie, polowanie na niby, szukanie zabawek, możemy też bawić się w przeciąganie (jednak nie szybciej niż po ukończeniu roku przez psa, gdyż dopiero wtedy wymieni zęby które będą wzmocnione i nie dojdzie do deformacji). Jeśli są dwie osoby to można przerzucać pomiędzy sobą piłkę, pozwalając od czasu do czasu złapać ją psu. Zabawa z psem to zawsze zabawa w ruchu. Podczas zabawy nie wolno drażnić psa ani demonstrować swojej siły fizycznej. Przede wszystkim należy się dobrze bawić i spędzać ten czas radośnie ze swoim pieskiem. 

Jednym z najwcześniejszych zadań, jakie staną przed właścicielem szczeniaka jest nauczenie go czystości. Naukę zaczynamy już pierwszego dnia. Pieska wynosimy na dwór po każdym posiłku, po obudzeniu się oraz przed zabawą, ponieważ gdy będzie nią zajęty może zapomnieć się i nabrudzić. Malec powinien mieć możliwość załatwiania się co godzinę lub dwie. Im bardziej konsekwentni i wytrwali będziemy, tym szybciej nam się to opłaci. Za załatwienie się na dworze chwalimy i nagradzamy, a nigdy nie karcimy za nabrudzenie w domu. Na dwór warto wynosić szczeniaczek psa w miejsca już oznakowane przez inne psy lub w które sam wcześniej nasiusiał bo własny zapach zachęca psa do odnowienia go. Nie denerwujmy się, gdy szczeniak najpierw będzie chciał wąchać i kręcić się w kółko a dopiero potem przystąpi do dzieła.

Możemy również nauczyć psa czystości za pomocą gazet. W tym celu w pokoju, w którym nie ma dywanu a jest zmywalna podłoga rozkładamy gazety na całą powierzchnię. Kiedy szczeniak ograniczy się do kilku miejsc usuwamy niepotrzebne gazety, zostawiając tylko te przez niego wybrane. Z czasem zmniejszamy liczbę gazet i przesuwamy je w kierunku drzwi. Gdy szczeniak nauczy się załatwiać pod drzwiami wynosimy gazety na dwór, pozwalając załatwić mu się na nich, a potem całkowicie je usuwamy. Jeżeli zauważymy, że szczeniak kręci się przy drzwiach w poszukiwaniu gazety, wyprowadzamy go na dwór i chwalimy za każde załatwienie się tam.

Podczas robienia przez pieska siusiu możemy wydać polecenie "siusiaj!" będzie to przydatne przed podróżą lub kiedy piesek będzie musiał zostać sam w domu i zachęci go do załatwienia się na zapas.

Jeżeli w domu są inne psy, szczeniak z pewnością będzie próbował je naśladować i szybko nauczy się czystości. 


Biorąc do domu nowego szczeniaczka zakładamy, że jest on zdrowy, jednak warto udać się do weterynarza, aby dokładnie zbadał naszego psa i zalecił szczepienia oraz odrobaczanie. Szczeniaki trzeba koniecznie odrobaczać, a później co najmniej dwa razy do roku także dorosłe psy. Szczeniak potrzebuje ochrony przez wieloma zakaźnymi chorobami, które mogłyby go zabić lub okaleczyć na całe życie.

Są to :

- CD - nosówka,
- CVH - wirusowe zapalenie wątroby,
- CL - leptospiroza,
- CP - parwowiroza,
- wścieklizna. 

Hodowca powinien już zaszczepić psy, jednak my powinniśmy kontynuować dalej już szczepienia i powtarzać je co roku.

Ważne są też zęby, często wzrost stałych zębów nie powoduje wypadnięcia mlecznych. Jest to częsty problem psów miniaturowych w tym Shih Tzu. Należy udać się do weterynarza na kontrolę, a wtedy w razie potrzeby weterynarz usunie mleczne zęby.
PAMIĘTAJMY ABY ODWIEDZAĆ WETERYNARZA REGULARNIE ! 


Pieski Shih Tzu ze wzgledu na ich długie włosy należy kąpać częściej niż zwykłe psy, ponieważ szybciej się brudzą. Powinno się je kąpać raz w miesiącu lub częściej jeśli zajdzie taka potrzeba. Nie ma na to szczególnej recepty, każdy właściciel widzi kiedy sierść jego pupila jest brudna lub brzydko pachnie. Do kąpieli powinniśmy używać szamponów specjalnych dla Shih Tzu lub psów długowłosych zgodnie z ich przeznaczeniem. Warto też zaopatrzyć się w odżywkę, co wzmocni i zregeneruje często kąpany i czesany włos.

Poniżej przedstawiamy Państwu krok po kroku jak powinna wyglądać kąpiel pieska: kapiel

Psa należy dokładnie spłukać wodą robiąc to delikatnie za pomocą słuchawki prysznicowej, węża lub dzbanka. Uwaga: kiedy namoczymy psu głowę, będzie chciał się wytrzepać.

Kąpiemy psa stosując specjalny szampon, namydlamy naszego pupila delikatnymi kolistymi [CENZURA] zaczynając od grzbietu posuwając się w stronę łap. Głowę myjemy na końcu nie zapominając o dokładnym umyciu uszu i wąsów przy czym uważamy, aby szampon nie dostał się do oczu. Jeżeli tak się stanie, przemywamy je dużą ilością wody.

Dokładnie kilkakrotnie spłukujemy szampon po czym nakładamy odżywkę na kilka minut i następnie ponownie dokładnie spłukujemy.

Najpierw nadmiar wody staramy się wsiąpić w ręczniki, a później suszymy psa suszarką rozczesując jednocześnie włosy.

Nasza rada: po kąpieli i wytarciu psa ręcznikiem pozwalamy naszemu psu biegać po mieszkaniu i bawimy się z nim. Jest to dobra odskocznia od nielubianej kąpieli i pozwala ona przeschnąć trochę sierści. Pamiętajmy, aby kąpiel nie była dla naszego pupila przykrym obowiązkiem, lecz zabawą. Podczas całej kąpieli uspokajamy psa głosem mówiąc do niego czule. Fajnym pomysłem jest też zabawa z psem w wannie a w tym celu mogą posłużyć nam gumowe zabawki. 


W zależności od rasy pielęgnowanie psa wymaga większego lub mniejszego nakładu pracy. Zwierzęta długowłose należy codziennie szczotkować, psom o długich, zwisających uszach trzeba je starannie czyścić, u innych znów oczy wymagają szczególnej opieki. Niestety Shih Tzu jest rasą bardzo wymagającą i trzeba te wszystkie czynności robić naraz. Bardzo ważna jest codzienna higiena i nie należy nigdy o niej zapominać!

Przybory potrzebne do pielęgnacji :

o grzebień rzadki i gęsty,
o szczotka,
o nożyczki,
o obcinaczki do pazurów,
o ręczniki,
o szampon, odżywka, spray do rozczesywania.

szczeniaczek

Oczy - Shih tzu posiadają duże i szeroko rozstawione oczy, które łatwo ulegają infekcjom i zranieniom. Ich oczy są mocno odsłonięte, przez co i wrażliwe, dlatego należy codziennie usuwać ślady wyschniętego wycieku zalegające w kącikach. Robimy to za pomocą czystej chusteczki lub kawałka miękkiego papieru toaletowego, przeciągając od wewnętrznego kącika oka ku zewnątrz a następnie przemywamy oczy wacikiem namoczonym w ciepłej wodzie (lub roztworze soli fizjologicznej lub w rozcieńczonym kwasie borowym lub świetliku lekarskim). Należy także zwrócić szczególną uwagę na włosy rosnące blisko oczu, które nie powinny wchodzić do oka. Możemy temu zaradzić na dwa sposoby: albo zapuszczamy włosy szczeniaka tak, aby złapać je w kitkę albo przycinamy je na krótko, jednakże należy liczyć się z tym, że ścięte włosy będą szybciej odrastały i trzeba to będzie powtarzać. uszy Wychodząc do lasu zwracajmy uwagę na wysoką trawę, ponieważ może ona łatwo dostać się do oczu powodując zranienie. Po każdym spacerze należy oczy pieska dokładnie sprawdzić czy nie dostały się tam jakieś ciała obce, a w razie potrzeby delikatnie je usunąć lub udać się do lekarza.

Uszy - Shih Tzu posiadają długie oklapłe uszy, które mogą być również problemem. Wpadają one często do miski podczas jedzenia, brudzą się i sklejają, dlatego należy je regularnie rozczesywać. Brudzą się także w środku, dlatego należy je czyścić oraz delikatnie wyrywać rosnące w nich włosy. Jeżeli zauważysz, że Twój pies trzepie głową i drapie się po uszach może oznaczać to, że nie są one czyste albo co gorsze mogą być zainfekowane np świerzbowcem. Należy udać się do lekarza w celu otrzymania leku, który trzeba będzie aplikować według zaleceń weterynarza przez jakiś czas. 

Sierść - Shih Tzu rozczesujemy grzebieniem rzadkim i gęstym, a szczotka służy nam jedynie do wymodelowania fryzury i do szybkiego przeczesania psa przed wyjściem. Używamy grzebienia, aby dokładnie rozczesać wszystkie warstwy włosów i uniemożliwić powstawanie kołtunów. Podobnie jak podczas kąpieli rozczesywanie zaczynamy od grzbietu. Rzadki grzebień zagłębiamy w sierść na całą jego głębokość na grzbiecie, łapach i ogonie, natomiast gęsty grzebień używamy tam, gdzie najbardziej plącze się sierść, czyli w pachwinach, okolicach zadu, na uszach i wąsach. Kołtunów nie wyrywamy siłą, lecz staramy się rozdzielić palcami, dopiero wtedy rozczesujemy je, a jeśli to nic nie da to wycinamy je nożyczkami. Nie należy zapominać o przycinaniu sierści na brzuchu, wokół genitaliów i okolicach odbytu w celu lepszej higieny.

Nasza rada : aby ułatwić pracę sobie oraz zaoszczędzić psu bólu radzimy używać specjalnych kosmetyków dla psów długowłosych np. w spray-u, którym spryskujemy całą długość włosa, a później dodatkowo miejsca szczególnie skołtunione.

Pazury - Należy również pamiętać o kontrolowaniu pazurów. Najlepiej jeśli pazury same się stępią, kiedy pies będzie chodził po twardej powierzchni, w przypadku, gdy są za długie tzn. przeszkadzają psu lub wyglądają nieestetycznie należy przyciąć je specjalnymi obcinaczkami dla psów uważając przy tym, aby nie obciąć ich za krótko, ponieważ takie zranienie mocno krwawi.

Źródło: Zapytaj.onet